sobota, 12 maja 2012

Warsztaty językowe

Autor: Parole o 14:23 6 komentarze
Uwaga czas na reklamę:)


 Pod koniec lutego trafiłam przypadkiem w internecie na stronę

http://www.learnbyplay.pl/index.php

gdzie znalazłam informację o kursach które odbędą się w moim mieście. Z ciekawością szukałam  opinii o warsztatach. Moi znajomi nigdy nie brali udziału w nich i niestety w internecie brakowało jakichkolwiek relacji uczestników. Przemyślałam wszystkie za i przeciw.. Głównym "za"  był fakt, ze w czerwcu czeka mnie egzamin z angielskiego.  I ten argument spowodował, że wysłałam zgłoszenie.

Warsztaty rozpoczęłam w marcu.  Zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu i trwały po 100 minut. Osoby prowadzące zajęcia to wolontariusze odbywający praktyki czyli "native speaker" bez znajomości polskiego:) Trafiłam do grupy, w której zajęcia prowadziła Brazylijka.
Okazała się ona niezwykle sympatyczną i wspaniałą osobą. Zajęcia mimo wczesnej pory stały się dla mnie dużą przyjemnością. Jeden dzień był nastawiony na słownictwo, jeden na gramatykę. Dostawaliśmy potrzebne kserówki i materiały. Moja grupa była 6 osobowa ( często było 3 osoby na zajęciach). Zajęcia odbywały się w salach Empiku.
Warsztaty obejmowały Language Tour czyli wyjście z prowadząca na piwo wieczorem.
Oczywiście zapomniałam o najważniejszym: koszt warsztatów wynosi 200 zł. Wszystkie materiały są w cenie. Kwota była przekazana w formie darowizny na organizację Aiesec. Oczywiście są rabaty jeśli się zapisuję na dwa języki, grupą czy z siostrą/bratem.
Koniec rzeczy teoretycznych, pora na praktykę;)

Co dały mi zajęcia?
- opracowałam sobie swój własny system uczenia angielskiego
- przełamałam się językowo i nie wstydzę się, że czegoś nie potrafię powiedzieć bo wiem, że mogę wyjaśnić to słowo innymi wyrazami
- naprawdę polubiłam ten język i nauka jego zaczęła sprawiać mi niesamowitą przyjemność
- poznałam masę nowych słówek, zwrotów i wyrażeń
- moja gramatyka po wykonaniu wielu ćwiczeń poprawiła się
- po 8 tygodniach zaczęłam nawet łapać się na tym, że myślę po angielsku:)


Czego żałuję:
- że nie zapisałam się też na warsztaty z francuskiego

Jeśli usłyszycie o warsztatach w Waszym mieście nie wahajcie ani chwili. Jest to naprawdę świetne doświadczenie jak i sposób na przełamanie się językowo.
Już się nie mogę doczekać października/ listopada kiedy warsztaty po raz kolejny będą obywały się w moim mieście:)

 

Vouloir c'est pouvoir Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos